Zanim powstało osiedle
Osiedle Białostoczek założono w
miejscu wsi, datowanej już od XVI wieku. Nieco problemów do dziś sprawia jej
nazwa. W XVII wieku miał to być Biały Stok. W XVIII wieku pojawia się na mapach
już Biały Stoczek, który ewoluował w Białystoczek, a następnie w Białostoczek.
Autorzy „Gminnego programu Opieki nad Zabytkami” podają:
- Wieś mogła powstać w czasach
Piotra Wiesiołowskiego starszego, po 1547 roku, w ramach zagospodarowania
puszczy Białystok. W drugiej połowie XVIII wieku Białostoczek wchodził w skład
folwarku wysokostockiego należącego do Jana Klemensa Branickiego. Była to
wówczas duża wieś z 47 gospodarstwami i karczmą. U schyłku XVIII wieku Białostoczek miał formę ulicówki, a jej
układ zabudowy był charakterystyczny dla wsi założonych lub uregulowanych w
ramach pomiary włócznej. Pod koniec XIX wieku i na przełomie XIX i XX wieku
wieś leżała w powiecie białostockim z 857 dziesięcinami gruntów (ok. 936,3 ha)
– podają autorzy opracowania.
Alina Sztachelska-Kokoczka
rozwija opis wsi Białystoczek z czasów Branickich:
- (...) liczył 47 gospodarstw na 45 ćwierciach
osiadłych i 21 pustych. Wieś odrabiała 48 dni męskich i 42 kobiece pańszczyzny.
Z ćwierci pustych zaś płaciła czynsz w wysokości 139 zł 26 groszy rocznie.
Oddawała żyto i owies oraz znaczne ilości drobiu – kur, gęsi i kapłonów, a
także 17 kop jaj. Musiała też zbierać ponad 18 kop grzybów. Naprawiała aż 200
przęseł parkanu zwierzyńca (...).
Białostoczek widać na
planach miasta począwszy od tych z czasów Jana Klemensa Branickiego. Jest
zaznaczony już na „Plan du chateauet de la ville de Bialystok” z około 1771
roku. Jako „Bialystoczek” jest obecny na mapie Nowych Prus Wschodnich z 1808
roku, a także carskim wojskowym planie Białegostoku z 1886 roku. W składzie
Białegostoku Białostoczek znalazł się dopiero 10 maja 1919 roku. Na planie
Białegostoku z lat 30. XX wieku, ale też z 1996 roku, w miejscu dzisiejszego
osiedla jest zaledwie kilka ulic: Białostoczek, Zagumienna, Kozłowa,
Radzymińska, Suwalska, Sitarska, Bielska, Hajnowska oraz Sokólska. Ta ostatnia
ma jednak zgoła odmienny przebieg. Od alei Tysiąclecia Państwa Polskiego do
Zagumiennej pokrywa się z ulicą nam współczesną, później jednak odbija na
południe i kończy się w miejscu dzisiejszego ronda księdza Zbigniewa Krupskiego.
Na planie z 1966 roku zaznaczone są też dwie kolonie: Białostoczek I oraz
Białostoczek II leżące na północ od skrzyżowania alei Tysiąclecia Państwa
Polskiego i ulicy Sokólskiej.
Reliktem dawnej wsi Białostoczek jest
dzisiejsza ulica Białostoczek. Biegnie śladem wiejskiej drogi prowadzącej z
Białegostoku w stronę leśniczówki na granicy Lasu Wesołowskiego i Lasu
Pietrasze. Z kolei ulica Zagumienna wytyczona została w miejscu drogi za
poszczególnymi gumnami (gospodarstwami).
Historyczne są dwie linie
kolejowe, wydzielające Białostoczek ze struktury Białegostoku. Od południa
osiedle ogranicza uruchomiony w 1886 roku szlak z Białegostoku do Baranowicz –
przez Waliły i Wołkowysk. Z kolei od północnego zachodu jest to linia kolei
warszawsko-petersburskiej, którą pierwszy pociąg pojechał w 1862 roku.
Relikty starej zabudowy
przetrwały w zachodniej części osiedla. Przy ulicach Bielskiej, Oleckiej czy
Suwalskiej zachowały się pojedyncze domy zbudowane jeszcze w latach
międzywojennych. Innymi reliktami wiejskiej przeszłości osiedla są przydrożne
krzyże, rozlokowane wzdłuż ulicy Białostoczek.
KLIKNIJ, BY ZACZĄĆ WIRTUALNE ZWIEDZANIE OSIEDLA
Początki osiedla
W 1973 roku Białostocka Spółdzielnia
Mieszkaniowa ogłosiła konkurs na projekt urbanistyczny osiedla pomiędzy aleją
1000-lecia Państwa Polskiego, torami do Kuźnicy Białostockiej i ulicą Sitarską.
Do dalszych prac wybrano projekt wykonany przez „Inwestprojekt” w Poznaniu
przez zespół A. Łuczkowski (główny projektant), M. Weigt (projektant) i N.
Lewandowski (kierownik pracowni).
- Projekt obejmuje
zagospodarowania obszaru o powierzchni prawie 106 hektarów, z czego pod
zabudowę pójdzie 60,5 ha. Na osiedlu przewiduje się wybudowanie 4272 mieszkań,
w których znajdzie locum prawie 16 tysięcy osób. Mieszkania będą różnej
wielkości – od M2 do M6. Jedynym inwestorem tego przedsięwzięcia będzie
Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, zaś wykonawcą prawdopodobnie
Białostockie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego – podawała w 1974 roku „Gazeta
Białostocka”.
Już wtedy wiadomo było, że budowa
osiedla wiąże się z wyburzeniami.
- Na terenie, gdzie stanąć ma przyszłe osiedle znajduje się
300 domków jednorodzinnych i gospodarstw. Ponad 75 proc. z nich jest zbudowana
z drewna, a ich stan eksperci ocenili jako zły lub bardzo zły.
Zakładano, że burzenie starego
Białostoczku zacznie się w 1976 roku. Trwało sukcesywnie, wraz z postępami na
placu budowy. Jeszcze w 1978 roku można było znaleźć w prasie ogłoszenie, że
Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa szuka chętnych na kupno przeznaczonych
pod rozbiórkę domów znajdujących się np. przy ulicach Białostoczek 43,
Białostoczek 61 i 61/1 oraz Kozłowej 22.
- Równocześnie z pracami
budowlanymi przy wznoszeniu bloków mieszkalnych będzie realizowane budownictwo
usługowe: dwa żłobki po 75 miejsc, 5 przedszkoli każde dla 120 dzieci oraz dwie
szkoły podstawowe, pawilony handlowe i usługowe, poczta, apteka, przychodnia
lekarska, pracownie plastyczne, punkty opieki nad dziećmi oraz zakłady
gastronomiczne. Zaplanowana jest też budowa 4-kondygnacyjnych garaży dla 900
samochodów – pisała dalej „Białostocka”.
Budowa miała ruszyć w 1976 roku.
Faktycznie pierwsze bloki zaczęto stawiać na początku roku 1977. Akt erekcyjny
osiedla wmurowano w lutym tego roku.
Architektura
Projektanci z poznańskiego
„Inwestprojektu” bazowali na systemie OWT. Założyli, że bloki będą miały
zróżnicowaną wysokość – od trzech do jedenastu kondygnacji. Wszystkie
mieszkania miały mieć balkony. Całość podzielili na „kolonie” oddzielone od
siebie terenami zielonymi i placami zabaw. Bloki odsunęli też – o 70 metrów –
od torów kolejowych. Dzięki temu Białostoczek miał unikać błędów z innych
osiedli, gdzie bloki skoszarowano.
Ale projekty poszczególnych bloków powstawały już w Białymstoku, w naszym Inwestprojekcie. Głównym kreatorem osiedla
został architekt Józef Matwiejuk. Założono, że na obrzeżach pojawi się zabudowa
niska, jednorodzinna i szeregowa. Dalej pojawią się bloki 3- i 5-kondygnacyjne.
Dominantę stanowić mają 11-kondygnacyjne wieżowce w centrum osiedla.
- Piętrzenie się zabudowy
zaproponowane pierwszy raz w rozwiązaniach białostockich osiedli powinno dać
ciekawy efekt przestrzenny i wyróżniać to osiedle od innych. Oby to się w
realizacji udało. Bo, niestety, wszystkie dotychczasowe białostockie (i nie
tylko białostockie) osiedla wznoszone z tych samych elementów OWT i z
ustawionymi „pod jeden strychulec” budynkami niczym się nie różnią – pisał w
1977 roku na łamach „Współczesnej” Henryk Wilk.
Józef Matwiejuk wyjaśniał z
kolei:
- Jednym z podstawowych założeń jest zbudowanie osiedla w
trzech zamkniętych w pewnym sensie zespołach zamieszkałych po 3 tysiące osób w
każdym. W takich układach można uwzględnić zarówno potrzeby jak i wygodę
zamieszkałej ludności. W mniejszych skupiskach łatwiej nawiązywane są kontakty
międzyludzkie, lepiej układa się współżycie, rodzą się inicjatywy w ramach
samorządowej działalności.
Budowa? Czas start
W marcu 1977 roku na łamach
„Gazety Współczesnej” ukazał się obszerny materiał autorstwa Henryka Wilka,
gdzie szczegółowo opisano założenia osiedla. Zaczęto inaczej niż zazwyczaj. Nie
od bloków.
- Realizację osiedla postanowiono
rozpocząć od budowy stałej nawierzchni przyszłych ulic i dróg dojazdowych oraz
od kompleksowego uzbrojenia technicznego osiedla. Uniknie się w ten sposób
uciążliwych dla przyszłych mieszkańców „wykopków”.
Budowę podzielono na dwa etapy.
Pierwszy miał być realizowany w latach 1977-78. W ramach jego założono budowę
905 mieszkań w 5-kondygnacyjnych blokach, a także budowę 30 domów
jednorodzinnych. Do tego przedszkole i pawilony usługowe. Drugi etap
zaplanowany na lata 1978-80 to 2784 mieszkania wykonane już nie w technologii
OWT-67, ale OWT-75, a także pawilony, przychodnia, poczta, centrala
telefoniczna, dwa żłobki i dwa przedszkola. W planach był też dzielnicowy dom
kultury, zespół rekreacyjno-sportowy, pływalnie – kryta i otwarta – oraz
osiedlowy park wypoczynkowy.
Pierwsze budynki powstają przy ulicy Kozłowej. Najstarszy kwartał osiedla znajduje się między ulicami Kozłową i Białostoczek (bloki Białostoczek 3,5,7,9 oraz Kozłowa 26, 30, 32, 34, 36). W grudniu 1977 roku zapowiadano, że pierwsze cztery bloki są już na finiszu.
Pierwsze budynki powstają przy ulicy Kozłowej. Najstarszy kwartał osiedla znajduje się między ulicami Kozłową i Białostoczek (bloki Białostoczek 3,5,7,9 oraz Kozłowa 26, 30, 32, 34, 36). W grudniu 1977 roku zapowiadano, że pierwsze cztery bloki są już na finiszu.
Pierwsze urodziny. I pierwsze problemy
- Równo rok temu odbyła się
uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę dużego osiedla
mieszkaniowego – Białostoczek. Dziś, w budynku numer 10 (to blok przy Kozłowej 34), w którego fundamentach
znajduje się ów akt, mieszkają już lokatorzy. Mieszkają też w trzech następnych
budynkach szybko wznoszonego osiedla – pisał R. Klimaszewski w marcu 1978 roku w
swym tekście „Osiedle bez monotonii”.
W chwili, gdy redaktor Klimaszewski oglądał
osiedle, prace budowlane trwały na dwunastu kolejnych obiektach. Inżynier Lech
Januszko z Białostockiego Kombinatu Budowlanego zapewniał, że do końca roku
wszystkie zostaną przekazane do użytku. Cztery ostatnie z pierwszego etapu
budowy osiedla zostawały na rok 1979. Równolegle ekipy budowlane miały zaczynać
drugi etap tworzenia osiedla.
W 1978 roku, kiedy osiedle
zaczęło się rozrastać, pojawiły się pierwsze problemy.
- Jak zwykle zaplecze handlowe ciągnie się w dalekim ogonie
za budownictwem mieszkaniowym. W starej dzielnicy był jeden sklep. O ile dla
kilkudziesięciu jednorodzinnych domków wystarczał, to w tej chwili jego
istnienie absolutnie nie rozwiązuje sytuacji. Rano, kiedy mieszkańcy
okolicznych bloków przychodzą po zakupy, kolejka sięga aż na ulicę. Nie mówiąc
już o zaopatrzeniu, które pozostawia wiele do życzenia. Brak masła, nieświeży
biały ser, śmietana w postaci mleka – wyliczała „Współczesna”.
A na dokładkę odwieczny problem,
jakim na każdym nowym osiedlu było otoczenie bloków.
- Pół biedy w słoneczny dzień.
Wystarczy jednak choć przelotny deszcz, aby cała okolica zamieniła się w
prawdziwe bagno. Dobrnięcie do któregokolwiek budynku jest nie lada wyczynem.
Przy odrobinie wyrobienia sportowego można przeskakiwać po wystających z błota
pozostawionych elementach budowlanych. Zapewne w tym celu je zostawiono. Bo jak
inaczej tłumaczyć walające się bezpańsko krawężniki, z których część już nawet
została zakopana. Pewnie łatwiej przysypać, niż przenieść w inne miejsce –
czytamy dalej.
To samo powtarzało się w roku
1980. Gazeta pisała wręcz: - Obecnie najgorsza sytuacja panuje na Białostoczku,
gdzie aby przejść ulicami: Sokólską, Zagumienną, Radzymińską czy Białostoczek –
trzeba wykazać się nie lada zręcznością, trzeba też wcześniej przyodziać
odpowiedni ubiór przeciwbłotny.
Wizja. Piękna wizja
Już w 1979 roku wypominano, że na
białostockich osiedla brakuje terenów zielonych.
- Dlaczego nie mamy osiągnąć stanu Łodzi, którą stać na
piękne, osiedlowe parki czy Wrocławia, gdzie tereny zielone na osiedlach biją
na głowę zieleń komunalną? U nas jest na razie odwrotnie. Mamy tereny zielone,
statystycznie nie jest najgorzej. Ale z „Piasta” czy „Białegostoczku” trzeba
gonić niemal przez pół miasta, żeby przy niedzieli powiedzieć własnym
latoroślom „Popatrz synku, to jest park, a to, co rośnie tam dalej, to krzaki
na zieleńcu” – szydzono na łamach „Współczesnej”.
W 1981 roku zaczęto roztaczać
wizje dotyczące osiedlowych terenów rekreacyjnych. Wspominali o nich już
projektanci. Jednak nie udało się zrealizować ani pływalni pod dachem, ani
pływalni otwartej. Również tereny wzdłuż rzeki Białej nie doczekały
zagospodarowania. Choć temat wracał jak bumerang. Np. w roku 1983.
- Plany zagospodarowania osiedla
przewidują urządzenie nad Białką terenów rekreacyjnych nie tylko dla
mieszkańców Białostoczku. W przyszłości korzystać z niego mieli także goście z
innych dzielnic miasta.
W 1984 roku narzekano, że obok
bloków nie ma placów zabaw.
- Zamiast placów zabaw powstawały tam, gdzie właściwie nie
powinny ogródki przydomowe o zaskakujących rozmiarach i więziennych płotach.
Lokatorzy opasywali nimi bloki, rzucając się na każdy skrawek gruntu. Tak jest
przy Sokólskiej, Radzymińskiej. Poszerzyli swoje działki również właściciele
domków jednorodzinnych przy ul. Buskiej. Tam, gdzie została resztka miejsca na
zrobienie czegoś dla dzieci, zasiano trawę i zabroniono wszelkich zabaw. Tak
było najprościej i najłatwiej. Chłopcy grają więc w piłkę na parkingach.
Maluchy rozbijają kolana na betonie i asfalcie. (...) Na całym osiedlu jest
kilka huśtawek, zjeżdżalni i piaskownic. Na jedną przypada kilkuset maluchów –
oto obraz osiedla dla najmłodszych.
Taka była osiedlowa
rzeczywistość…
A tu damy sklep
W 1983 roku plany związane z
osiedlem zweryfikowało życie. Zamiast rozmachu, miało nastąpić dogęszczenie. A
wszystko przez fakt skurczenia się terenów uzbrojonych na terenie miasta.
Pozmieniały się też miejsca planowanych pierwotnie inwestycji. Trochę jak w
filmie „Poszukiwany? Poszukiwana?”
- W przyszłym roku ruszyć ma
budowa nowej szkoły podstawowej przy ulicy Zagumiennej, zaniechano więc
rozbudowy istniejącej przy ul. Radzymińskiej SP nr 26. Przedszkole, które miano
wznosić przy Zagumiennej, stanie ostatecznie przy ul. Sokólskiej – w IV
kwartale br. rozpoczną się tam prace budowlane. Na miejscu poprzednio
planowanej lokalizacji powstaną trzy nieduże bloki mieszkalne. Żłobek, który
pierwotnie miał stanąć w połowie ulicy Radzymińskiej zostanie przeniesiony
bliżej rzeki Białej, na jego miejscu powstaną przychodnia z apteką (...)
Naprzeciw Szkoły Podstawowej nr 26 przy ul. Radzymińskiej wyrośnie niewielki
blok mieszkalny. W br. rozpoczną się prace budowlane przy pawilonie spożywczym
na skrzyżowaniu Gołdapskiej i Radzymińskiej, trwa już krzątanina budowlanych
wokół przyszłego obiektu z artykułami typu „wszystko dla domu” przy ul.
Radzymińskiej (niedaleko Białej). Gdy „dopięte” zostaną rozmowy między
kontrahentami (m.in. Centrala Rybna, PGO Ignatki i WSS) – ruszą prace przy
wznoszeniu obiektu w trójkącie ulic Radzymińska-Białostoczek-Zagumienna, gdzie
znajdą się sklepy i gastronomia. Nie będzie również - planowanych początkowo -
domków jednorodzinnych przy ul. Białostoczek, w pobliżu torów kolejowych. Ich
miejsce zajmą bloki mieszkalne – tak tę swoistą wielką improwizację urbanistyczną
opisywano na łamach „Współczesnej”.
Nikt nie potrafił precyzyjnie
określić terminów.
- Budowlani w rozmowie z inwestorem dyktują teraz warunki z
pozycji siły. Nierzadkie mogą być argumenty typu: „Wy tu nie wydziwiajcie!
Jeśli chcecie – możemy wam postawić kilkanaście mieszkań za trzy lata. I
jeszcze przedszkole. Nie odpowiada? To fora ze dwora, szukajcie sobie innego do
roboty!”. Faktem jest również, że budowlani wolą stawiać bloki „pod sztancę”,
bo wtedy liczy im się wykonanie robocizny ilościowo, „na wagę”, łatwiej o
premie i statystyka w porządku – opisywano zachowanie budowlańców.
Sakralny Białostoczek
Zmiany w układzie osiedla
nastąpiły też przy okazji budowy przy ulicy Radzymińskiej kościoła. Już w
sierpniu 1982 roku do Urzędu Miejskiego wpłynęło pismo z prośbą o pozwolenie na
budowę nowej świątyni. Wnioskowała o to parafia św. Rodziny z ulicy Poleskiej.
Odpowiedź – pozytywna - przyszła po kilku miesiącach, w grudniu tego samego
roku. Miało to miejsce po wcześniejszych, nieudanych próbach uzyskania przez
księdza Zbigniewa Krupskiego zgody na budowę świątyni przy ulicy Poleskiej.
W 1983 roku, w konkursie,
wyłoniono projekt kościoła. Najciekawszą zdaniem komisji - w której zasiedli
m.in. ks. Jan Nieciecki, ks. Zbigniew Krupski, ks. Stefan Girstun, Michał
Bałasz, Józef Matwiejuk, Henryk Toczydłowski czy Jan Citko – bryłę
zaproponowali architekci Andrzej Nowakowski i Janusz Pawłowski
- W skład zespołu sakralnego
miała wejść świątynia i budynki towarzyszące pod warunkiem, że obiekty będą
tworzyły jedną całość pod względem kompozycji przestrzennej. Świątynię założono
na rzucie wachlarzowym, w którym wydzielono koliste prezbiterium. Rozłożystą
bryłę akcentuje usytuowana nad prezbiterium ażurowa wieża. Ciekawym
rozwiązaniem architektonicznym jest zogniskowane na prezbiterium łamane,
kryształowe sklepienie oraz wykonane ze szkła ołtarze. Oprócz zespołu
sakralnego zaprojektowany został plac przed kościołem w kierunku rzeki Białej –
czytamy na stronie Archidiecezji Białostockiej.
Pozwolenie na budowę świątyni
parafia św. Rodziny otrzymała 17 maja 1984 roku. Odrębną parafię na
Białostoczku – parafię Miłosierdzia Bożego - wydzielono dopiero 24 czerwca 1990
roku. Pierwszym proboszczem został budowniczy kościoła ks. Zbigniew Krupski.
Dwa lata wcześniej, w 1988 roku, w krypcie w kościele dolnym umieszczono
szczątki księdza Michała Sopoćki.
- Był duszpasterzem parafialnym,
katechetą, organizatorem szkolnictwa, pedagogiem, wykładowcą na Uniwersytecie i
w Seminarium, ojcem duchownym, spowiednikiem alumnów, księży i sióstr
zakonnych, kapelanem wojskowym, działaczem trzeźwościowym, budowniczym
kościołów. W jego bogatym w wieloraką działalność życiu dominujący i
najpiękniejszy rys pozostawiła służba idei Miłosierdzia Bożego. Jemu to bez
wątpienia przysługuje obok św. Faustyny Kowalskiej zaszczytny tytuł Apostoła
Miłosierdzia Bożego. Jako jej spowiednik i kierownik duchowy z czasów
wileńskich, zainspirowany jej objawieniami, oddał się całkowicie szerzeniu
prawdy i kultu Miłosierdzia Bożego. Opublikował szereg dzieł o Miłosierdziu
Bożym, zabiegał o ustanowienie święta, przyczynił się do namalowania pierwszego
obrazu Jezusa Najmiłosierniejszego Zbawiciela, współtworzył Zgromadzenie
Zakonne Sióstr Jezusa Miłosiernego – pisze o księdzu Sopoćce biskup Henryk
Ciereszko.
W roku 1993 w kościele dolnym
umieszczono też relikwie siostry Faustyny Kowalskiej. Obecnie znajdują się w
kościele górnym, wyświeconym w 2007 roku. W 2008 roku na Białostoczku miała
miejsce uroczystość beatyfikacyjna księdza Sopoćki, który został błogosławionym
Kościoła katolickiego.
Co ciekawe, na Białostoczku nie
powstała parafia prawosławna. Dziś na osiedlu zamieszkuje niewielka grupa
wyznawców islamu. Są to uchodźcy z Czeczenii, którzy przebywają w ośrodku przy
ul. Bitwy Białostockiej.
Komunikacja na piątkę. Na papierze
Białostoczek miał być osiedlem
dobrze skomunikowanym. Dobre wieści do mieszkańców dotarły w roku 1984.
- Liczący już kilkanaście tysięcy
mieszkańców Białostoczek został tak zaplanowany, że dotychczas nie udało się
„wcisnąć” bezpośrednio na osiedle ani jednej linii komunikacji miejskiej.
Dzięki temu mieszkańcy muszą do najbliższych przystanków przy ul. 1000-lecia PP
biegać po kilkadziesiąt a nawet kilkaset metrów. Zrozumiałe, że życia to nie
ułatwia. Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa zdołała jednak pomyślnie
sfinalizować rozmowy z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym i wspólnie
zdecydowali, że w osiedlu będzie komunikacja miejska. Przystanek linii „15” i
„17” zostanie umieszczony przy ulicy Zagumiennej, a autobusy MPK kursować będą
tamtędy, jadąc z Szosy Północno-Obwodowej – dobrą wiadomość przyniosła we
wrześniu 1983 roku „Współczesna”.
Czy aby na pewno dobrą? Akapit
dalej można przeczytać, że zanim to nastąpi trzeba zbudować zatokę i poszerzyć
wyjazd z Zagumiennej w Radzymińską. Dużo miało zależeć też od ekipy elektryków.
W miejscu planowanej zatoki stały bowiem dwa słupy.
W tym samym 1983 roku pojawiła
się też koncepcja budowy w Białymstoku dwóch linii tramwajowych. Miałby to być
drugi, dopełniający ofertę środek komunikacji miejskiej. Pierwsza z linii w
planach miałaby połączyć Fasty, Słoneczny Stok i Wysoki Stoczek z osiedlem
Piasta i rejonem ulicy 27 Lipca. Białostoczek z kolei znalazł się na linii dwa.
Plan był taki, że pobiegnie z Bażantarni przez rejon dworców PKS i PKP na
Białostoczek i Wygodę.
Dzielnica przemysłu
Wraz z osiedlem, przy Szosie
Północno-Obwodowej powstawały też kolejne zakłady przemysłowe. Z okien wielu
bloków przy ulicach Białostoczek, Radzymińskiej czy Sokólskiej widoczny jest
doskonale zespół Elektrociepłowni II, położonej po zachodniej stronie
obwodówki. Obok zlokalizowana została Fabryka Mebli. Po wschodniej stronie
szosy miejsce znalazły – kolejno – hale Fabryki Przyrządów i Uchwytów zwanej
popularnie „Uchwyty”, produkującej m.in. telewizory firmy „Biazet”, a także
Fabryki Dywanów „Agnella”. W latach 70. XX wieku planowano, że miejsce może
znaleźć tu także „Biruna” albo zakłady „im. Sierżana”
W nowej rzeczywistości hale
Biazetu zamieniono na Centrum Handlowe „Kwadrat”. Ze snutych już w XXI
wieku planów, by powstało tu nowe, duże
zaplecze handlowe ze sklepami branży spożywczej, przemysłowej i budowlanej nic
jednak nie wyszło. Część hal zburzono, część stoi pusta. Nad całością góruje
biurowiec „Biazetu” z powierzchniami do wynajęcia. Hale i biurowiec „Uchwytów”
zostały wyburzone w ostatnich latach. Działkami powoli zaczynają interesować
się... deweloperzy.
Do dziś funkcjonuje za to Fabryka
Dywanów „Agnella”, której wyroby są cenione na całym świecie. Również w Fabryce
Mebli wciąż odbywa się produkcja. Jednak dziś ulica Władysława Andersa – bo tak
nazwano fragment Szosy Północno-Obwodowej na wysokości osiedla Białostoczek –
znana jest głównie za sprawą giełdy rolno-spożywczej, zlokalizowanej pomiędzy
zakładami przemysłowymi. Na początku 2016 roku, na działkach za giełdą, do
użytku oddano spalarnię odpadów.
Plany a realia
Mieszkańców osiedla Białostoczek
podzielić można na dwie grupy. Pierwsza to mieszkańcy i potomkowie mieszkańców
dawnej wsi, która przetrwała do lat 70. XX wieku. Druga – ludność napływowa,
zatrudniana w pobliskich zakładach – „Biazet”, „Agnella”, Białostockie Zakłady
Graficzne i Fabryka Mebli.
Pierwotnego pomysłu architektów z
„Inwestprojektu” nie udało się zrealizować w całości. Nie powstało np. centrum
osiedlowe w rejonie skrzyżowania ulic Radzymińskiej i Białostoczek. Również
tereny nadrzeczne nie zostały zagospodarowane. Na przełomie XX i XXI wieku
mieszkaniówka wielorodzinna przelała się na drugą stronę alei Tysiąclecia
Państwa Polskiego. Pierwsze były tzw. kolorowe bloki w sąsiedztwie technikum
elektrycznego, na terenie dawnej tzw. Kolonii Białostoczek I. Następnie bloki w
chaotyczny sposób „wdarły” się w zabudowę magazynową i przemysłową w rejonie
ulicy Bitwy Białostockiej (do niedawna ulica 1. Armii Wojska Polskiego).
Osiedle w rejonie ulicy Kombatantów z kolei powstało w oparciu o PRL-owski
hotel robotniczy.
Co wyszło z planów terenów
zielonych? Do dziś wzdłuż rzeki Białej istnieje jedynie niewielki fragment
uporządkowanych zieleńców. Powstały w... 2008 roku w sąsiedztwie osiedlowej
świątyni. Okazją do tego była odbywająca się w sanktuarium Miłosierdzia Bożego
uroczystość beatyfikacji księdza Michała Sopoćki. Dalszy ciąg terenów zielonych
wzdłuż rzeki Białej, uregulowanej w 1966 roku – od ulicy Radzymińskiej na
północ – pozostaje nieruszony.
Można przewidywać, że
Białostoczek będzie wciąż rozwijał się w rejonie ulic Kombatantów i Bitwy
Białostockiej. prędzej czy później zakłady przemysłowe i hale magazynowe będą
ustępowały miejsca kolejnym blokom mieszkalnym. Jedynym pytaniem pozostaje to,
jak deweloperzy zamierzają rozwiązać problem hałasu z trasy Generalskiej. Z
drugiej strony – skoro postawili już jeden blok tuż przy trasie, czy w ogóle
zaprzątają sobie tym głowę?
ZREALIZOWANE W RAMACH STYPENDIUM ARTYSTYCZNEGO PREZYDENTA MIASTA BIAŁEGOSTOKU
Za uzupełnienia dziękuję Teresie Bejnarowicz-Kowiazo, mieszkańcom domu
przy ul. Bielskiej 2, Stanisławowi Hołubowskiemu oraz pracownikom
administracji osiedla Białostoczek.
WAŻNIEJSZA BIBLIOGRAFIA
* (a) „XXX Sesja MRN w Białymstoku. Tramwaje – w sferze koncepcji” Gazeta Współczesna 297 (10073) z 22 grudnia 1983
* (a) „Meldunek z BZPW im. Sierżana: Damy 41 tys. metrów tkanin ponad plan” Gazeta Współczesma 44 (7547) z 21-22-23 lutego 1975
* (ADEK) „Dzień otwarty w ośrodku dla cudzoziemców w Białymstoku” https://poranny.pl/dzien-otwarty-w-osrodku-dla-cudzoziemcow-w-bialymstoku/ar/12131668 (dostęp 3.11.2019)
* (akr) „Ciepło dla Białegostoku” Gazeta Współczesna 221 (7724) z 8 października 1975
* (akr) „Rośnie Fabryka Mebli” Gazeta Białostocka 113 (7616) z 19 maja 1975o 1975
* (akr) „Rośnie Osiedle >Białostoczek<” Gazeta Współczesna 288 (8379) z 20 grudnia 1977
* (ars) „>Białostoczek< tonie w błocie” Gazeta Współczesna 82 (9058) z 11 kwietnia 1980
* „Białostocki szlak pielgrzymkowo-turystyczny >Śladami błogosławionego księdza Michała Sopoćki<” Urząd Miejski, Białystok (mapa kieszonkowa bez daty wydania)
* (BM) „Na osiedlu Białostoczek jest już poczta” Gazeta Współczesna 170 (8854) z 31 lipca 1979
* Burel Edward „60 lat Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej” Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, Białystok 2007
* (CAF) „Witraże i stare mozaiki” Gazeta Białostocka 288 (7441) 26 października 1974
* Ciereszko Henryk bp „Błogosławiony ksiądz Michał Sopoćko” http://www.sopocko.pl/zyciorys (dostęp 3.11.2019)
* Dobroński Adam „Białystok. Historia miasta” Zarząd Miasta Białegostoku, Białystok 2001
* Fiedorowicz Tomasz, Kietliński Marek, Maciejczuk Jarosław „Białostockie ulice i ich patroni” Archiwum Państwowe, Białystok 2018
* Frankowska Agnieszka „Nazewnictwo dzielnic i osiedli Białegostoku” http://pbc.biaman.pl/Content/24141/Agnieszka%20Marta%20Frankowska.pdf (dostęp 3.11.2019)
* Gajek Stanisław „Nowa drukarnia – dumą nas wszystkich” Gazeta Białostocka 153 (6227) z 5 czerwca 1971
* Gawroński Arkadiusz „Białystok oczami kartografa” Archiwum Państwowe w Białymstoku, Białystok 2011
* „Gminny Program Opieki nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021” Uchwała LI/793/18 Rady Miasta Białystok z dnia 18 czerwca 2018 r.
* Grysin Janusz „Budowa już trwa... Centrum Sprzedaży i Obsługi Polskiego Fiata w Białymstoku” Gazeta Współczesna 284 (10060) z 7 grudnia 1983
* Grysin Janusz „To nareszcie będzie to” Gazeta Współczesna 149 (10229) z 25 czerwca 1984
* (h) „W nowej drukarni” Gazeta Białostocka 201 (6275) z 23 lipca 1971
* „Historia parafii” http://www.milosierdzie.archbial.pl (dostęp 25.10.2019)
* (hm) „Dzielnica w budowie” Gazeta Współczesna 190 (8578) z 21 sierpnia 1978
* (ich) „Białystok w czołówce elektronicznej kraju. >Unitra-Biazet< w nowych halach” Gazeta Współczesna 155 (8842) z 16 lipca 1979
* (js) „Kiedy popłynie strumyk >persów<?” Gazeta Współczesna 191 (8875) z 25-26 sierpnia 1979
* Kalinowski Tomasz „Blaszaki latoś obrodziły” Gazeta Współczesna 284 (10060) z 7 grudnia 1983
* Karabowicz Zdzisław, Kraszewska Grażyna „Beatyfikacja księdza Michała Sopoćki” Radio Vox FM, Białystok 2008
* Kasabuła Tadeusz ks „Rozwój sieci kościołów parafialnych, rektoralnych i pomocniczych w Archidiecezji w Białymstoku w latach 1945-1989” w: Rocznik Teologii Katolickiej tom VI rok 2007
* Klem Barbara „Między nami nie ma chemii” Biuletyn Informacyjny Podlaskiej Okręgowej Izby Architektów 3(46)/2014
* Klem Barbara „Prąd i ciepło z odpadów” Biuletyn Informacyjny Podlaskiej Okręgowej Izby Architektów 1(52)/2016
* Klimaszewski Ryszard „Osiedle bez monotonii” Gazeta Współczesna 39 (8427) z 17 lutego 1978
* Korzenny Henryk „Się burzy… Resztki po Bizonie” https://bia24.pl/kategorie/wiadomosci/si-burzy-resztki-po-bisonie-2712.html (dostęp 2.11.2019)
* (kp) „Powoli, ale przybywa...” Gazeta Współczesna 61 (10450) z 13 marca 1985
* Kraśnicka Anna „Murale w Białymstoku” https://www.bialystoksubiektywnie.com (dostęp 28.10.2019)
* Kwiatkowski Włodzimierz, Gajko Krzysztof „Ekofizjografia Białegostoku” http://www.bialystok.pl (dostęp 20.10.2019)
* Lechowski Andrzej „Białystok. Przewodnik historyczny” Wydawnictwo Benkowski, Białystok 2006
* (mw) „Oficjalne otwarcie >Telzy<” Gazeta Białostocka 317 (6391) z 16 listopada 1971
* (now) „Hotel pracowniczy na Białostoczku niszczeje” Gazeta Wyborcza Białystok 9 listopada 2004
* Piekarek M. „Budownictwo dla ciała i ducha” Gazeta Współczesna 214 (7717) z 30 września 1975
* Piekarek M. „Osiedle Białostoczek. Budownictwo umowne” Gazeta Współczesna 208 (9984) z 8 września 1983
* Polakowski Andrzej „Przezorność popłaca” Gazeta Współczesna 5 (9523) z 7 stycznia 1982
* Polakowska Krystyna „Na smutnych placach zabaw. Jak zepsuć dobre osiedle?” Gazeta Współczesna 145 (10225) z 19 czerwca 1984
* (R.K.) „Rzetelna analiza, bogate efekty” Gazeta Współczesna 75 (7868) z 1 kwietnia 1976
* (rp) „Z chłopskim rodowodem” Gazeta Współczesna 176 (9952) z 2 sierpnia 1983
* Świdzińska Agnieszka „Ze słowem do ludzi” Gazeta Białostocka 128 (5535) z 31 maja-1 czerwca 1969
* Turecki Adam (red.) „Ochrona reliktów urbanistycznych Białegostoku" Politechnika Białostocka, Białystok 1996
* Wilk Henryk „Nowy >Białostoczek<” Gazeta Współczesna 69 (8160) z 26-27 marca 1977
* Wróbel Marta „Białostockie krzyże i kapliczki” Urząd Miejski, Białystok 2017
* (a) „Meldunek z BZPW im. Sierżana: Damy 41 tys. metrów tkanin ponad plan” Gazeta Współczesma 44 (7547) z 21-22-23 lutego 1975
* (ADEK) „Dzień otwarty w ośrodku dla cudzoziemców w Białymstoku” https://poranny.pl/dzien-otwarty-w-osrodku-dla-cudzoziemcow-w-bialymstoku/ar/12131668 (dostęp 3.11.2019)
* (akr) „Ciepło dla Białegostoku” Gazeta Współczesna 221 (7724) z 8 października 1975
* (akr) „Rośnie Fabryka Mebli” Gazeta Białostocka 113 (7616) z 19 maja 1975o 1975
* (akr) „Rośnie Osiedle >Białostoczek<” Gazeta Współczesna 288 (8379) z 20 grudnia 1977
* (ars) „>Białostoczek< tonie w błocie” Gazeta Współczesna 82 (9058) z 11 kwietnia 1980
* „Białostocki szlak pielgrzymkowo-turystyczny >Śladami błogosławionego księdza Michała Sopoćki<” Urząd Miejski, Białystok (mapa kieszonkowa bez daty wydania)
* (BM) „Na osiedlu Białostoczek jest już poczta” Gazeta Współczesna 170 (8854) z 31 lipca 1979
* Burel Edward „60 lat Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej” Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, Białystok 2007
* (CAF) „Witraże i stare mozaiki” Gazeta Białostocka 288 (7441) 26 października 1974
* Ciereszko Henryk bp „Błogosławiony ksiądz Michał Sopoćko” http://www.sopocko.pl/zyciorys (dostęp 3.11.2019)
* Dobroński Adam „Białystok. Historia miasta” Zarząd Miasta Białegostoku, Białystok 2001
* Fiedorowicz Tomasz, Kietliński Marek, Maciejczuk Jarosław „Białostockie ulice i ich patroni” Archiwum Państwowe, Białystok 2018
* Frankowska Agnieszka „Nazewnictwo dzielnic i osiedli Białegostoku” http://pbc.biaman.pl/Content/24141/Agnieszka%20Marta%20Frankowska.pdf (dostęp 3.11.2019)
* Gajek Stanisław „Nowa drukarnia – dumą nas wszystkich” Gazeta Białostocka 153 (6227) z 5 czerwca 1971
* Gawroński Arkadiusz „Białystok oczami kartografa” Archiwum Państwowe w Białymstoku, Białystok 2011
* „Gminny Program Opieki nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021” Uchwała LI/793/18 Rady Miasta Białystok z dnia 18 czerwca 2018 r.
* Grysin Janusz „Budowa już trwa... Centrum Sprzedaży i Obsługi Polskiego Fiata w Białymstoku” Gazeta Współczesna 284 (10060) z 7 grudnia 1983
* Grysin Janusz „To nareszcie będzie to” Gazeta Współczesna 149 (10229) z 25 czerwca 1984
* (h) „W nowej drukarni” Gazeta Białostocka 201 (6275) z 23 lipca 1971
* „Historia parafii” http://www.milosierdzie.archbial.pl (dostęp 25.10.2019)
* (hm) „Dzielnica w budowie” Gazeta Współczesna 190 (8578) z 21 sierpnia 1978
* (ich) „Białystok w czołówce elektronicznej kraju. >Unitra-Biazet< w nowych halach” Gazeta Współczesna 155 (8842) z 16 lipca 1979
* (js) „Kiedy popłynie strumyk >persów<?” Gazeta Współczesna 191 (8875) z 25-26 sierpnia 1979
* Kalinowski Tomasz „Blaszaki latoś obrodziły” Gazeta Współczesna 284 (10060) z 7 grudnia 1983
* Karabowicz Zdzisław, Kraszewska Grażyna „Beatyfikacja księdza Michała Sopoćki” Radio Vox FM, Białystok 2008
* Kasabuła Tadeusz ks „Rozwój sieci kościołów parafialnych, rektoralnych i pomocniczych w Archidiecezji w Białymstoku w latach 1945-1989” w: Rocznik Teologii Katolickiej tom VI rok 2007
* Klem Barbara „Między nami nie ma chemii” Biuletyn Informacyjny Podlaskiej Okręgowej Izby Architektów 3(46)/2014
* Klem Barbara „Prąd i ciepło z odpadów” Biuletyn Informacyjny Podlaskiej Okręgowej Izby Architektów 1(52)/2016
* Klimaszewski Ryszard „Osiedle bez monotonii” Gazeta Współczesna 39 (8427) z 17 lutego 1978
* Korzenny Henryk „Się burzy… Resztki po Bizonie” https://bia24.pl/kategorie/wiadomosci/si-burzy-resztki-po-bisonie-2712.html (dostęp 2.11.2019)
* (kp) „Powoli, ale przybywa...” Gazeta Współczesna 61 (10450) z 13 marca 1985
* Kraśnicka Anna „Murale w Białymstoku” https://www.bialystoksubiektywnie.com (dostęp 28.10.2019)
* Kwiatkowski Włodzimierz, Gajko Krzysztof „Ekofizjografia Białegostoku” http://www.bialystok.pl (dostęp 20.10.2019)
* Lechowski Andrzej „Białystok. Przewodnik historyczny” Wydawnictwo Benkowski, Białystok 2006
* (mw) „Oficjalne otwarcie >Telzy<” Gazeta Białostocka 317 (6391) z 16 listopada 1971
* (now) „Hotel pracowniczy na Białostoczku niszczeje” Gazeta Wyborcza Białystok 9 listopada 2004
* Piekarek M. „Budownictwo dla ciała i ducha” Gazeta Współczesna 214 (7717) z 30 września 1975
* Piekarek M. „Osiedle Białostoczek. Budownictwo umowne” Gazeta Współczesna 208 (9984) z 8 września 1983
* Polakowski Andrzej „Przezorność popłaca” Gazeta Współczesna 5 (9523) z 7 stycznia 1982
* Polakowska Krystyna „Na smutnych placach zabaw. Jak zepsuć dobre osiedle?” Gazeta Współczesna 145 (10225) z 19 czerwca 1984
* (R.K.) „Rzetelna analiza, bogate efekty” Gazeta Współczesna 75 (7868) z 1 kwietnia 1976
* (rp) „Z chłopskim rodowodem” Gazeta Współczesna 176 (9952) z 2 sierpnia 1983
* Świdzińska Agnieszka „Ze słowem do ludzi” Gazeta Białostocka 128 (5535) z 31 maja-1 czerwca 1969
* Turecki Adam (red.) „Ochrona reliktów urbanistycznych Białegostoku" Politechnika Białostocka, Białystok 1996
* Wilk Henryk „Nowy >Białostoczek<” Gazeta Współczesna 69 (8160) z 26-27 marca 1977
* Wróbel Marta „Białostockie krzyże i kapliczki” Urząd Miejski, Białystok 2017
Fajnie zebrane dane zmiany wsi w blokowisko. Plany sobie życie sobie. Szkoda.
OdpowiedzUsuń