Zanim powstały osiedla
Na terenie osiedli Słoneczny Stok, Zielone
Wzgórza i Leśna Dolina zachowały się dwa miejsca będące częścią XVIII-wiecznej
kompozycji barokowej rezydencji Jana Klemensa Branickiego. Pierwszym z nich są
Stawy Marczukowskie, przy których istniał młyn Marczyka. Drugim jest dawna
pstrągarnia przy obecnej ulicy Niskiej, na obszarze nazywanym w międzywojniu
Korycinem.
Przez teren osiedli przebiega historyczny
szlak. To tzw. Wielka Droga Litewska z czasów wspólnego państwa
polsko-litewskiego. Przebiegała z Gródka do Choroszczy, a prowadziła śladem
dzisiejszej ulicy Marczukowskiej. Ulica księdza Jerzego Popiełuszki to dawna
szosa prowadząca do Jeżewa. Słoneczny Stok powstał na ziemiach dawnego folwarku
Branickich – Wysoki Stok. Z kolei Zielone Wzgórza zajęły tereny należące do
dawnych wsi Starosielce i Klepacze. Wreszcie Leśna Dolina stanęła na terenach
wsi Krupniki i Bacieczki.
Obszary, na których leżą osiedla zostały
włączone w obręb Białegostoku dopiero w XX wieku, w wyniku dwóch rozszerzeń
granic administracyjnych. W ramach pierwszego – z 1919 roku – do miasta
włączono przedmieścia: Antoniuk, Białostoczek, Dojlidy, Dziesięciny, Marczuk,
Ogrodniczki, Pieczurki, Skorupy, Słoboda, Starosielce (wieś), Wygoda, Wysoki Stoczek,
Zacisze oraz Zwierzyniec. W ramach drugiego – z 1954 roku – Białystok wchłonął
dawne miasto kolejarzy Starosielce. Zanim zaczęto budować osiedla zgoła
odmienny był układ komunikacyjny. Istniały tu tylko pojedyncze drogi – jak
Szosa do Jeżewa czy ulice Marczukowska, Skrajna i Lniana (wiodła ze wsi
Starosielce aż do dawnej fabryki Flakiera). Później wytyczono Śnieżną, Lodową, Stromą oraz Samotną, wchłonięte przez osiedle Słoneczny Stok. Po drugiej
stronie Szosy do Jeżewa istniała ulica Zielonogórska.
Kryptonim „Zachód”
Kiedy zaczęto projektować nowy zespół
mieszkaniowy, roboczo używano nazwy „Zachód” lub „Starosielce”. Założono, że
nowa dzielnica mieszkaniowa powstanie między ulicą Zwycięstwa (dziś aleja Jana
Pawła II) na północy, torami kolejowymi do Warszawy na południu oraz torami do
Ełku na zachodzie. Docelowo miałoby tu zamieszkać 42 tysiące białostoczan.
Całość podzielono od razu na trzy jednostki.
Jednostka „A” to kwadrat między Hetmańską, Szosą do Jeżewa, Samotną (dziś ul.
Władysława Sikorskiego) i Zwycięstwa (dziś aleja Jana Pawła II). Jednostka „B”
miała zająć teren na południe od Szosy Jeżewskiej. Wreszcie jednostka „C” – na
zachód od ulicy Samotnej aż do cmentarza. W praktyce odpowiada to dzisiejszemu
podziałowi na Słoneczny Stok (jednostka „A”), Zielone Wzgórza (jednostka „B”) i
Leśną Dolinę (jednostka „C”). W lutym 1979 roku zakładano, że na zrealizowanie
wizji potrzeba będzie 10-15 lat.
Architektura
Projekt osiedla został wyłoniony w konkursie.
Zwycięzcą została pracownia Inwestprojekt. Słoneczny Stok stworzył zespół Jana
Citko i Janusza Dmowskiego. Co zdecydowało o sukcesie?
- Postanowiliśmy idealnie wpasować zabudowę w
bogatą konfigurację terenu. Zerwaliśmy z dotychczas narzuconą przez budowlanych
[opinią], że osiedle może być budowane tylko w płaskim, zniwelowanym terenie,
dla ułatwienia pracy dźwigów. Osiedle „Piasta” jest najlepszym przykładem, do
jakich porażek to doprowadza. My, na spadkach skarp projektujemy wysokie
podpiwniczenia z przeznaczeniem na kluby, świetlice i punkty usługowe –
odpowiadał na to pytanie na łamach „Gazety Współczesnej” Jan Citko.
Dodawał, że zabudowa będzie się wznosić wraz z
terenem. Od strony ulicy Hetmańskiej zaplanowano niskie domy atrialne i
szeregowe, dalej trzykondygnacyjne bloki przechodzące w zabudowę 5- i 8-kondygnacyjną. Zwieńczeniem miały być 11-kondygnacyjne wieżowce. Co ważne, tę
wizję Słonecznego Stoku udało się właściwie w pełni zrealizować. Zmieniła się tylko
koncepcja dotycząca północnej części osiedla (rejon ulic Wincentego Witosa i
Skrajnej), gdzie – zamiast domów - też zbudowano bloki.
Osiedle zaprojektowano w technologii OWT-75.
Elementy systemu wykonywał białostocki Fadom-II. Ciekawe są rozwiązania balustrad balkonów w najstarszej części osiedla – wykonane zostały z drewna. Mieszkania miały ponadnormatywny
metraż. Jan Citko opowiadając o Słonecznym Stoku dodawał:
- Za główną zasadę przyjęliśmy duże kuchnie,
dostosowane powierzchnią do wielkości mieszkania oraz jego pełną rozkładowość,
bez pokoi przechodnich. Pokoje dzienne będą miały do 22 metrów kwadratowych –
wyjaśniał na łamach „Współczesnej”.
Zwracał jednak uwagę na niezbyt atrakcyjne
wykończenie prefabrykatów. – Grys betonowy nie jest efektowny. Później obiecują
nam faktury z mas tynkarskich o intensywnych barwach, ale niezbyt czystych
odcieniach. Kolor będzie, ale jakby przybrudzony.
Dziś płyty i tak schowane są pod grubą warstwą
dociepleń, na których pojawiły się krzykliwe, kolorowe tynki bądź blacha.
Inny charakter mają Zielone Wzgórza. To już
osiedle bardziej płaskie. Inny charakter ma też zabudowa. A też stworzył je
Inwestprojekt
- Podobno projektanci jeszcze bardziej aniżeli
w przypadku „Słonecznego Stoku” zadbali o całościową kompozycję przestrzenną osiedla, jego wtopienie w naturalne ukształtowanie terenu. Dominować będzie tu
niska, 4-5 piętrowa zabudowa, wśród której tylko gdzieniegdzie wyrosną 10-12
kondygnacyjne punktowce. Osiedle będzie się więc raczej „rozlewać”, aniżeli
piąć w górę – pisał w tekście „Spacerkiem po Zielonych Wzgórzach” na łamach
„Współczesnej” w maju 1985 roku Krzysztof Ochrymiuk.
System budowy pozostał ten sam. To wciąż
OWT-75. W parterach wielu bloków zlokalizowano podcienia, w których ulokowały
się usługi i drobny handel. Wśród nich były np. zakłady szewskie, krawieckie,
później również zakłady fryzjerskie. Część z nich z czasem zamieniono na...
mieszkania. Dziś, przed niektórymi takimi mieszkaniami powstały przydomowe
ogródki, inne podcienia przegrodzone są niedużymi płotami wydzielającymi część
przynależną do lokalu mieszkalnego. Od razu myślano też o rozplanowaniu
sklepów, szkół, przedszkoli i środka zdrowia. W planach miało być nawet...
Kino!
Zgoła odmienny charakter ma Leśna Dolina. Jej
budowa zbiegłą się z przemianami geopolitycznymi w Polsce na przełomie lat 80.
i 90. XX wieku. Z czasem wielką płytę zaczęła zastępować cegła, zaś bloki
zaczęły przyjmować postmodernistyczne kształty. Najciekawszymi realizacjami w
tym duchu są bloki wzdłuż alei Niepodległości, których zwieńczeniem są blanki
wyjęte z gotyckich zamków obronnych. W podobnym duchu utrzymana jest też Szkoła
Podstawowa nr 49 przy ulicy Armii Krajowej połączona z przedszkolem.
Nazwa z konkursu
Wiosną 1979 roku „Gazeta Współczesna” ogłosiła
konkurs na nazwę nowego osiedla.
- Pierwsze bloki na nowo wznoszonym osiedlu przy Szosie Jeżewskiej coraz
wyżej pną się w górę. Konkurs na nazwę tego osiedla, ogłoszony 24 lutego br. na
łamach naszej Gazety w porozumieniu z Urzędem Miejskim i Wojewódzką
Spółdzielnią Mieszkaniową cieszy się dużym zainteresowaniem wśród Czytelników.
Redakcyjna poczta przynosi nam szereg propozycji nazw w zależności od gustów i
upodobań mieszkańców miasta i województwa. Każdy może zaproponować nazwę, która
mu się podoba, którą chciałby nadać osiedlu. Liczy się pomysł. Chodzi o nam o
nazwy miłe, łatwe do zapamiętania, a jednocześnie ciekawe i niebanalne –
podawała „Współczesna”.
Ostatecznie do redakcji trafiło 179 listów, a w
nich aż 628 (!) propozycji.
- Przeważały nazwy związane ze sławnymi postaciami historycznymi i
literackimi oraz przymiotnikowe określenie stoku, a więc „słoneczny”,
„zielony”, „stromy” stok. Bardzo sympatycznie brzmią nazwy utworzone z okazji
Międzynarodowego Roku Dziecka - „Osiedle dziecięcych serc” czy „Osiedle
dziecięcych uśmiechów”. Były też propozycje „kosmiczne”. – podsumowywano na
łamach „Współczesnej”.
Sąd konkursowy w składzie Mieczysław Chaja
(zastępca naczelnego „Gazety Współczesnej”), Krystyna Jaroszewicz (członek
zespołu projektującego osiedle z „Inwestprojektu”), Zygmunt Kramarczuk
(architekt miejski) oraz Zenon Masalski (zastępca prezesa Wojewódzkiej
Spółdzielni Mieszkaniowej) wytypowali siedem nazw, spośród których Czytelnicy
mieli ostatecznie wybrać tę jedną, najlepszą. W siódemce znalazły się: „Na
Stoku”, „Słoneczny Stok”, „Słoneczne”, „Zielone Wzgórza”, „Na Wyżynach”.
„Wyżyny” oraz „Nad Bażantarką”. Ostatecznie najwięcej głosów - choć nie podano
ile - oddano na nazwę „Słoneczny Stok”. Warto przy okazji zauważyć, że nazwą
„Zielone Wzgórza” ochrzczono osiedle będące kontynuacją Słonecznego Stoku, po
południowej stronie Szosy do Jeżewa. W 1979 roku powołano do życia
Spółdzielnię Mieszkaniową „Słoneczny Stok”. Jej pierwszym prezesem został Sergiusz
Plewa. Zastępcami - Jerzy Półjanowicz i Romuald Kamieniecki.
Pierwsi lokatorzy
W listopadzie 1979 roku „Współczesna”
odwiedziła powstające osiedle Słoneczny Stok. Pierwsze mieszkania pokazywał
mistrz budowy Wiesław Chojnowski z Kombinatu Budownictwa Mieszkaniowego.
- Budowa osiąga zawrotne tempo.
Przeciętny czas montażu jednego bloku – dwa tygodnie. Najgorsze zaczyna się
jednak przy pracach wykończeniowych, zwłaszcza że nie rozwiązano jeszcze sprawy
z ciepłem. W dalszym ciągu budynki są nieogrzewane. Ujemne temperatury, które
wcześniej wystąpiły, zaskoczyły nawet budowlanych. Nie mogą oni tapetować
ścian, bo papier trzaska, z kolei przy układaniu posadzki – marznie beton.
Szkopuł w tym, że nie doprowadzono jeszcze energii do dwóch trafostacji i nie
może ruszyć kotłownia, chociaż budynek od dawna czeka na jej uruchomienie –
czytamy na łamach archiwalnej prasy.
Prócz pogody budowlańcy narzekali też na braki
w dostawach materiałów – cementu, styropianu, papy czy lepiku.
Zasiedlanie bloków planowano jeszcze w grudniu
1979 roku. Finalnie rozpoczęło się dopiero już po nowym roku, 21 stycznia 1980.
Wtedy to klucze do mieszkań odebrali lokatorzy z bloku przy ulicy Upalnej 68. W
uroczystości wzięli udział m.in. Eugeniusz Truszkowski z KW PZPR i
wiceprezydent Witalis Sadowski, a także prezesi spółdzielni mieszkaniowych i
przedstawiciele wykonawcy z Kombinatu Budownictwa Mieszkaniowego. Przemawiający
podkreślali, że budowlańcy pracują tu „na terenie zupełnie nowym, gdzie trzeba
przygotować całą infrastrukturę. Dlatego właśnie przez pierwsze miesiące będzie
się jeszcze odczuwać tutaj sporo kłopotów.” Mieszkańców „zapędzono” szybko do
czynów społecznych.
Jednocześnie zapowiadano, że budowa placówek
handlowych i usługowych ruszy już... w przyszłym roku. Podkreślmy – w styczniu
1980 zapowiadano, że stawianie porządnych sklepów zacznie się najwcześniej za
dwanaście miesięcy.
Właśnie na braki w infrastrukturze narzekali
pierwsi mieszkańcy. Sklep urządzono w wysokim podpiwniczeniu jednego z
budynków. W innym budynku do użytku oddano przedszkole, nazywane „przechowalnią
dla 30 maluchów”. Żłobek i szkoła w 1980 roku były dopiero w planach…
Radość mieszkańców z nowych mieszkań nie trwała
długo. Jesienią 1980 roku narzekano na zimne żeberka w kaloryferach (części
bloków wciąż nie przyłączono do elektrociepłowni) i brak ciepłej wody.
Lokatorzy z ostatniego piętra z kolei zauważali spękania na swoich sufitach.
Problemem była też... komunikacja miejska. A dokładniej jej brak. Przez osiedle
kursowała tylko jedna linia autobusowa z numerem 12. Pojazdy te były wiecznie
przepełnione.
100 procent wykonania. I... tramwaj!
Ale w papierach wszystko grało. W 1982 roku
„Słoneczny Stok” był jedyną spółdzielnią, jaka wykonała 100 proc. planu. Do
użytku oddano dokładnie 647 mieszkań. W roku 1983 w planie było 740 kolejnych
lokali. Jan Malec na łamach „Gazety Współczesnej” pisał:
- W przyszłym [1984] roku znikną dźwigi i
ciężkie wozy transportowe, wożące elementy budynków. Wszystko przenosi się na
drugą stronę Szosy do Jeżewa gdzie rozpocznie się drugi etap budowy osiedla.
Można będzie zacząć porządki. Specjalnie w tym celu utworzono Zakład
Budowlano-Remontowy, który przeprowadzi większość prac związanych z
porządkowaniem terenu. Powstaną uliczki osiedlowe, chodniki, zieleńce, place
zabaw dla najmłodszych.
W czerwcu 1983 przyszedł czas na kolejne
podsumowania. Wyliczano skrupulatnie, że w 51 blokach mieszka już około 6,5
tysiąca osób. Ale lista oczekujących na mieszkanie wciąż była długa – to 2,5
tysiąca członków spółdzielni i 14,5 tysiąca kandydatów.
Pod koniec 1983 roku snuto plany, że na
Słoneczny Stok pojedzie… tramwaj.
- W przyjętej koncepcji układu komunikacyjnego dla okresu
perspektywicznego, jako środki transportu w komunikacji zbiorowej Białegostoku,
wymienia się autobusy i tramwaje. Takiego wyboru dokonało Biuro Programowania i
Projektowania Rozwoju Łodzi, któremu Urząd Miejski zlecił opracowanie studium
komunikacji zbiorowej. Zyskało ono – łącznie z wyborem środków transportu –
pełną aprobatę zespołu korefrentów z Biura Planowania i Rozwoju Warszawy.
Ministerstwo Administracji Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska
zaakceptowało w planie perspektywicznym komunikacji wprowadzenie w Białymstoku
trakcji tramwajowej, obok autobusów – czytamy w relacji z XXX Sesji Miejskiej
Rady Narodowej z 21 grudnia 1983 roku.
Pierwsza z tras miałaby przebiegać na kierunku
zachód-wschód. Miała połączyć Słoneczny Stok, Wysoki Stoczek i Fasty z osiedlem
Piasta i rejonem ulicy 27 Lipca (dziś 42 Pułku Piechoty). Tory drugiej linii biegłyby
z południa na północ, czyli od przemysłowej Bażantarni przez rejon dworców PKP
i PKS na Białostoczek i Wygodę. Tramwaje nie jeżdżą po Białymstoku do dziś.
Obraz roku 1984. I wizja 1985
- Przed pięciu laty budowa dopiero się
rozkręcała. Ruszały dźwigi, koparki, a białostoczanie nie bardzo wiedzieli,
gdzie to osiedle będzie się znajdować. Dzisiejszy „Słoneczny Stok” wskaże
prawie każdy przechodzień. W 88 budynkach zamieszkuje już około 11 tysięcy
osób. Są trzy pawilony handlowe, szkoła podstawowa, cztery przedszkola, żłobek,
poczta, przychodnia zdrowia wraz z apteką, komisariat MO, świetlica osiedlowa,
parking strzeżony – pisała w listopadzie 1984 roku redaktorka „Gazety Współczesnej”
Alicja Zielińska.
Mieszkańcy, z którymi rozmawiała podkreślali, że
to właściwie już całe miasto, tylko że bez odrębnego burmistrza.
- Na rok 1985 planowane są do oddania:
przedszkole na 180 miejsc (w stanie surowym już gotowe), osiedlowy dom kultury
(kamień węgielny już wmurowany), pawilon handlowy (sklep spożywczy jeszcze w
tym roku) oraz budynek administracji.
Przewidziano, że po południowej stronie Szosy
do Jeżewa pierwsi lokatorzy zamieszkają na początku 1985 roku. Do końca roku
1985 z kolei powstać miałoby około 900 mieszkań. Pierwsze z bloków stanęły przy
dzisiejszej ulicy Rumiankowej. Ale były też poważne problemy.
- Pojawiły się trudności nie do pokonania na
szczeblu spółdzielni. Powstają domy, przybywa mieszkańców a osiedle zaczyna
świecić dziurami. Ulice urywają się, bo miejscy projektanci nie zdążyli w porę
przygotować dokumentacji rozwiązującej komunikację w osiedlu – pisała Alicja
Zielińska.
Drogi to jeden problem. Drugi – większy - to
brak nowej przepompowni ciepła. A to może wpływać na... niedogrzanie mieszkań
zimą. Wreszcie trzeci – wciąż nierozwiązany – to ciągłe braki w komunikacji
miejskiej.
Czas na Zielone Wzgórza
Ulica Rumiankowa – to tu lokatorzy dostali
klucze do pierwszych mieszkań na Zielonych Wzgórzach. Przeprowadzki zaczęły się
na początku 1985 roku. Problemy? Jak wszędzie. Jedne z najpoważniejszych to
wady w stolarce okiennej i drzwiowej. Również – podobnie jak wcześniej w
przypadku Słonecznego Stoku – lokatorzy wchodzą jeszcze na budowę. Rumiankowa
jest ulicą tylko z nazwy. Fizycznie nie istnieje...
- Spacer po osiedlu „Zielone Wzgórza” dziś
jeszcze nie należy do przyjemności. Na razie to wielki plac budowy, na którym
wśród piasków i wiosennego błota wyrastają kolejne budynki. Za 4 lata jednak, w
1989 roku w prostokącie między ulicami istniejącymi dopiero na papierze: Ełcką,
Wrocławską, Zielonogórską i Nowohetmańską – powstanie następne białostockie
osiedle – „miasto”, w którym zamieszka ok. 4100 rodzin – opisywał barwnie
Krzysztof Ochrymiuk, który w maju 1985 roku stworzył reportaż z budowy osiedla.
Wraz z budową osiedla, przy Szosie Jeżewskiej
zaczęto też myśleć o świątyni. W tym celu ówczesny proboszcz parafii katolickiej p.w. św.
Andrzeja Boboli w Starosielcach zainicjował budowę nowego kościoła właśnie na styku Słonecznego
Stoku i Zielonych Wzgórz. W 1984 roku wierni zaczęli modlić się w
prowizorycznej kaplicy. Dwa lata później zaczęto budowę kościoła p.w. św.
Jadwigi według projektu Mariana Szymańskiego.
Paradoksem jest, że przez kilka lat szosa, przy
której trwała budowa, nosiła imię Władysława Gomułki, a na osiedlu stał jego
pomnik.
Kryptonim Leśna Dolina
Trzecią z jednostek osiedla budowanego przez
Spółdzielnię Mieszkaniową „Słoneczny Stok” była Leśna Dolina. Pierwsze bloki
zaczęto stawiać na przełomie lat 80. i 90. w rejonie miejsca, gdzie dziś
przebiega ulica Armii Krajowej. W dalszym ciągu były to bloki w technologii
wielkiej płyty. Podobne jak na Zielonych Wzgórzach, w niskich parterach, od
strony ulicy, zlokalizowane zostały lokale usługowe i handlowe.
- W przypadku Białegostoku rok 1990 jest datą
znamienną, gdyż wyznacza realny koniec dominacji wielkiej płyty jako
podstawowego budulca używanego przy wznoszeniu wielorodzinnych budynków
mieszkalnych. Co więcej, był to nie tylko koniec dominacji, był to koniec
definitywny. W roku 1990 powstały ostatnie projekty, w których zastosowano
technologię OWT, a w dwóch następnych latach zrealizowano ostatnie tego typu
obiekty m.in. na Osiedlu Leśna Dolina. Początek okresu transformacji
ustrojowo-gospodarczej zbiegł się w czasie z „nowym otwarciem” w architekturze
mieszkaniowej. Zbieżność dat nie jest tu przypadkowa, gdyż to właśnie te
przemiany pozwoliły odejść od monokulturowego modelu w budownictwie
mieszkaniowym – zauważa w swej rozprawie doktorskiej „Współczesna architektura
mieszkaniowa polsko-białoruskiego pogranicza na przykładzie Białegostoku i
Grodna” architekt Janusz Grycel, prezes białostockiego oddziału Stowarzyszenia
Architektów Polskich w latach 2012-2019.
Na początku lat 90. właśnie w tej części
kompleksu mieszkaniowego zaczęto budować drugą ze świątyń. To cerkiew
Zmartwychwstania Pańskiego wzniesiona według projektu Jana Kabaca, Jerzego
Uścinowicza i Władysława Ryżyńskiego.
Ważną inwestycją początku XXI wieku był nowy
tunel w ciągu ulicy księdza Jerzego Popiełuszki. Zrealizowany przy wsparciu ze
środków unijnych usprawnił połączenia tej części miasta z centrum – wcześniej
ruch odbywał się wąskim, niskim tunelem pamiętającym czasy carskie, który
zdarzało się zakorkowywać zbyt wysokim ciężarówkom. Również już w XXI wieku
osiedla wzbogaciły się o duży obiekt handlowy. W rejonie ulic Wrocławskiej i
Zielonogórskiej, na pustych łąkach, powstało centrum handlowe „Zielone
Wzgórze”. To jedno z kilku wielkopowierzchniowych centrów na terenie
Białegostoku, największe w południowo-zachodniej części miasta.
Rok 2019 był rokiem dwóch jubileuszy. Pierwszy
to 100-lecie odzyskania niepodległości przez Białystok. Z tej okazji oddano do
użytku aleję Niepodległości, która wyznaczyła de facto granicę Zielonych Wzgórz
i Leśnej Doliny. Drugi jubileusz to 40-lecie Spółdzielni Mieszkaniowej
„Słoneczny Stok”.
ZREALIZOWANE W RAMACH STYPENDIUM ARTYSTYCZNEGO PREZYDENTA MIASTA BIAŁEGOSTOKU
Za dodatkowe informacje dziękuję prof. Adamowi Dobrońskiemiu, Włodzimierzowi Abramowiczowi oraz prezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej „Słoneczny Stok” Jerzemu Cywoniukowi.
WYBRANA BIBLIOGRAFIA
* (a) „XXX Sesja MRN w Białymstoku. Tramwaje – w sferze koncepcji” Gazeta
Współczesna 297 (10073) z 22 grudnia 1983
* (az) „Na >Słonecznym Stoku<. Jest dobrze, może być lepiej” Gazeta
Współczesna 123 (10512) z 28 maja 1985
* (az) „Na >Słonecznym Stoku< zaczęły się kłopoty” Gazeta Współczesna
227 (9203) z 21 października 1980
* (az) „Na >Słonecznym Stoku<. Z perspektywy czterech lat” Gazeta
Współczesna 134 (9910) z 14 czerwca 1983
* (az) „Nowa spółdzielnia mieszkaniowa” Gazeta Współczesna 213 (8897) z 21
września 1979
* (az) „Pierwsi lokatorzy na >Słonecznym Stoku<” Gazeta Współczesna
19 (8995) z 24 stycznia 1980
* (az) „W szybkim tempie” Gazeta Współczesna 249 (8933) z 5 listopada 1979
* (az) „Z dala od centrum” Gazeta Współczesna 256 (9232) z 28 listopada
1980
* (az) „Zwyciężył >Słoneczny Stok<. Rozstrzygnięcie konkursu na nazwę
osiedla” Gazeta Współczesna 245 (8929) z 30 października 1979
* Bartnik Stanisław „Towarzysz >Wiesław< na Słonecznym Stoku”
https://slonecznystok.pl/historia/prl-i-iii-rp/towarzysz-wieslaw-na-slonecznym-stoku.html (dostęp 23.10.2019)
* Busłowska Kamila „Miasteczko ruchu drogowego” https://www.bialystok.pl/pl/wiadomosci/aktualnosci/miasteczko-ruchu-drogowego-1.html (dostęp 23.10.2019)
* Dobroński Adam „Przedmieścia zachodnie” Medyk Białostocki 105/styczeń
2012
* Fiedorowicz Tomasz, Kietliński Marek, Maciejczuk Jarosław „Białostockie ulice i ich patroni” Archiwum Państwowe, Białystok 2018
* „Gminny Program Opieki nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021” Uchwała LI/793/18 Rady Miasta Białystok z dnia 18 czerwca 2018 r.
* „Gminny Program Opieki nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021” Uchwała LI/793/18 Rady Miasta Białystok z dnia 18 czerwca 2018 r.
* Grycel Janusz „Współczesna architektura mieszkaniowa polsko-białoruskiego
pogranicza na przykładzie Białegostoku i Grodna” https://suw.biblos.pk.edu.pl/
(dostęp 27.10.2019)
* Halicki Piotr „Białystok: nowy szlak turystyczny prowadzi przez cerkwie” https://bialystok.onet.pl/bialystok-powstal-szlak-nowozytnych-cerkwi/tscl0e7 (dostęp 30.10.2019)
* „Historia Białegostoku” pod red. Dobroński Adam, Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2012
* Halicki Piotr „Białystok: nowy szlak turystyczny prowadzi przez cerkwie” https://bialystok.onet.pl/bialystok-powstal-szlak-nowozytnych-cerkwi/tscl0e7 (dostęp 30.10.2019)
* „Historia Białegostoku” pod red. Dobroński Adam, Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2012
* (jm) „Plebiscyt czytelników. Która nazwa zwycięży?” Gazeta Współczesna
106 (8790) z 14 maja 1979
* Karkowski Konrad „SP 43 ma 30 lat. Simona Kossak patronką szkoły” https://poranny.pl/sp-43-ma-30-lat-simona-kossak-patronka-szkoly-zdjecia/ar/10790384
(dostęp 27.10.2019)
* Kasabuła Tadeusz ks „Rozwój sieci kościołów parafialnych, rektoralnych i pomocniczych w Archidiecezji w Białymstoku w latach 1945-1989” w: Rocznik Teologii Katolickiej tom VI rok 2007
* Kasabuła Tadeusz ks „Rozwój sieci kościołów parafialnych, rektoralnych i pomocniczych w Archidiecezji w Białymstoku w latach 1945-1989” w: Rocznik Teologii Katolickiej tom VI rok 2007
* Klem Barbara „Sprawny przejazd przez miasto” Biuletyn Informacyjny
Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa 1(8)/2005
* Kłopotowski Andrzej „Wszyscy jesteśmy równi. Antyrasistowski mural w Białymstoku” Gazeta Wyborcza z 30 lipca 2013
* Kłopotowski Maciej „Zieleń na terenie wielorodzinnych zespołów
mieszkaniowych w Białymstoku” w „Tożsamość krajobrazu. O terenach zielonych we
współczesnym mieście” Zespół Dydaktyczny Architektury Krajobrazu WBiIŚ
Politechniki Białostockiej, Białystok 2016
* „Konkurs na nazwę osiedla” Gazeta Współczesna 59 (8743) z 16 marca 1979
* (ko) „Wymarzone M. Wprowadziny na >Zielonych Wzgórzach<” Gazeta
Współczesna 76 (10465) z 30-31 marca 1985
* Kraśnicka Anna „Murale w Białymstoku” https://www.bialystoksubiektywnie.com (dostęp 28.10.2019)
* Kucharczyk Krzysztof, Maroszek Józef „Barokowa kompozycja w dolinie rzeki Białej w XVIII wieku” w: „Studia i materiały do dziejów miasta Białegostoku” Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1985
* Kwiatkowski Włodzimierz, Gajko Krzysztof „Ekofizjografia Białegostoku” www.bialystok.pl (dostęp 28.10.2019)
* Kucharczyk Krzysztof, Maroszek Józef „Barokowa kompozycja w dolinie rzeki Białej w XVIII wieku” w: „Studia i materiały do dziejów miasta Białegostoku” Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1985
* Kwiatkowski Włodzimierz, Gajko Krzysztof „Ekofizjografia Białegostoku” www.bialystok.pl (dostęp 28.10.2019)
* Ławreszuk Marek ks „Cerkiew Zmartwychwstania. Parafia Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku 1989-2019” Parafia Prawosławna Zmartwychwstania Pańskiego, Białystok 2019
* Malec Jan „Co nowego na .Słonecznym Stoku<?” Gazeta Współczesna 60
(9836) z 17 marca 1983
* Matreńczyk Ałła „Cerkiew Woskriesieńska zmartwychwstała” https://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=1329&id=8 (dostęp 23.10.2019)
* Muszyński J., Zielińska A., Świderski K., Wilk H. „Dzielnica przyszłości”
Gazeta Współczesna 43 (8727) z 24-25 lutego 1979
* Ochrymiuk Krzysztof „Spacerkiem po Zielonych Wzgórzach” Gazeta
Współczesna 106 (10495) z 8 maja 1985
* Oleńska Anna „Jan Klemens Branicki. Sarmata nowoczesny” Instytut Sztuki
Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 2011
* „Otwarcie tunelu pod torami w Białymstoku” Biuletyn Informacyjny
Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa 2(9)/2005
* Paczkowski Daniel „Stawy Marczukowskie” https://danielpaczkowski.blogspot.com/2016/01/stawy-marczukowskie.html (dostęp 23.10.2019)
* „Prawosławne cerkwie Białegostoku i okolic” pod red. Danieluk Andrzej, Danieluk Elżbieta, Stowarzyszenie Bractwo Prawosławne św.św. Cyryla i Metodego, Białystok 2010
* Radiukiewicz Anna „Osiedle marzeń” Gazeta Współczesna 106 (10495) z 17 maja 1985
* Tomecka Barbara, Górska Iwona, Kotyńska Stetkiewicz Joanna, Ryżewski Grzegorz „Białystok. Manchester Północy” Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, Białystok 2010
* „Prawosławne cerkwie Białegostoku i okolic” pod red. Danieluk Andrzej, Danieluk Elżbieta, Stowarzyszenie Bractwo Prawosławne św.św. Cyryla i Metodego, Białystok 2010
* Radiukiewicz Anna „Osiedle marzeń” Gazeta Współczesna 106 (10495) z 17 maja 1985
* Tomecka Barbara, Górska Iwona, Kotyńska Stetkiewicz Joanna, Ryżewski Grzegorz „Białystok. Manchester Północy” Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, Białystok 2010
* Turecki Adam (red.) „Ochrona reliktów urbanistycznych Białegostoku" Politechnika Białostocka, Białystok 1996
* Zielińska Alicja „Na Słonecznym Stoku” Gazeta Współczesna 62 (9038) z 18
marca 1980
* Zielińska Alicja „Słoneczny Stok – miasto, tyle że bez burmistrza” Gazeta
Współczesna 264 (10344) z 6 listopada 1984
Rewelacyjny tekst! Bloga dodałem sobie do czytnika RSS i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńDzięki! W listopadzie kolejne osiedle z mapką do zwiedzania. Następne dwa już w grudniu.
OdpowiedzUsuń